Składniki:
- 1kg serka kanapkowego
- 2 żółte i 4 czerwone galaretki
- jakieś owoce
Dwie żółte galaretki rozpuścić w maleńkiej ilości wrzącej wody.
Ser ubić (ale lepiej robić to nie trzepaczką, a blenderem!) dodać rozpuszczone galaretki i dalej ubijać, aż masa stanie się puszysta.
Masę serową przełożyć do tortownicy i ułożyć część owoców.
Tortownicę wstawić do lodówki.
Czerwone galaretki rozpuścić we wrzątku, biorąc na opakowanie 1 szklankę wody.
Na zastygłą masę serową wyłożyć resztę owoców, zalać tężejącą czerwoną galaretką i znowu wstawić do lodówki.
A tak wygląda to ciacho po rozkrojeniu.
Rarytas , że ho ho....
OdpowiedzUsuńProsty i smaczny,
dużo witamin i żelu , tak nam potrzebnego..
Bo na kurzych łapkach daleko nie zajedziemy ....
Pozdrawiam i dzięki za pomysł, który wykorzystam w najbliższych dniach ...
Tak, Janiczku... to bardzo prosta i bardzo smaczna odmiana sernika na zimno. :)
Usuń