Przepis zapożyczyłam z tego blogu:
http://zgarapara.pl/placki-z-gotowanych-ziemniakow/
Składniki:
- 1 kg ziemniaków (ugotowanych, ostudzonych i przeciśniętych przez praskę)
- 1 jajko
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 szklanka mąki pszennej
- sól
- pieprz
- jogurt grecki
- olej do smażenia
Ziemniaki, obie mąki, jajko, sól i pieprz wymieszać.
A następnie szybko zagnieść.
Zagniecione ciasto przenieść na, podsypaną mąką, stolnicę i uformować gruby wałeczek. Odcinać spore plastry.
Każdy plaster lekko spłaszczyć w dłoniach, tworząc placuszki.
Placki kłaść na rozgrzany olej, smażyć z obu stron, aż do ładnego zrumieniania.
Po usmażeniu przenieść na ręcznik papierowy, aby odsączyć nadmiar oleju.
Jogurt wymieszać z pieprzem i solą, polać nim każdy placuszek.
Wyglądają nieziemsko !!! I pewnie tak smakują :)
OdpowiedzUsuńTaaak... dobre są...! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :) Jednak nigdy nie polewałam jogurtem. Zawsze jadłam albo solo, albo z sosem grzybowym i surówką z kapusty kiszonej :) Ewentualnie polane sosem truskawkowym. Ale ile lat żyje, bo tak długo znam przepis, tyle lat ani ja, ani nikt w mojej rodzinie nie wpadł na to, aby tak sprytnie je formować :) Czyli zrobić wałek i wychodzą piękne kotleciki. Narobiłaś mi smaka Kobieto :) Na dniach chyba zrobię :)
OdpowiedzUsuń