Różne są teorie w sprawie spożywania ryb... jedni jedzą je chętnie, inni nie... my zaliczamy się do tych pierwszych... lubimy i już...!!
Składniki:
- kilka filetów rybnych
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- 1 liść laurowy
- kilka ziarenek pieprzu
- sól
- opakowanie żelatyny
- 1/2 cytryny
- trochę groszku konserwowego
- 2 jajka ugotowane na twardo
- natka pietruszki
Do rondla włożyć filety oraz warzywa, liść laurowy, pieprz i sól. Zalać wodą i gotować na maleńkim ogniu około 10-15 minut. Rybę wyjąć z rondla i pokroić na kawałki. Na dnie miseczek/filiżanek ułożyć listki pietruszki, plasterki ugotowanego jajka i marchewki, a następnie rybę i groszek. Wywar, aby był bardziej klarowny, odcedzić przez sitko wymoszczone gazą. Odcedzony wywar zagotować i wymieszać z żelatyną. A dokładnie mówiąc, to postępować zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu, bo niektóre żelatyny wymagają zagotowania, a inne nie. Do wywaru dodać trochę soku z cytryny, wymieszać, odstawić do ostygnięcia i zaczekać, aż lekko stężeje, po czym zalać nim rybę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz